Logo Hazay Black

Rower elektryczny i polskie prawo – 6 pytań do specjalisty

Czym właściwie jest rower elektryczny? W ostatnich latach da się zaobserwować bardzo dynamiczny rozwój w branży elektromobilności. Szybki rozwój branży rowerów elektrycznych sprawił, że na ulicach widujemy bardzo dużo różnych konstrukcji. Niektóre są tak dziwne, że niejeden zapyta: czy to jeszcze jest rower? 

O tym czym on właściwie jest i jakim przepisom podlega odpowie nam inż. Przemysław Piwiński, który rowerami cargo zajmuje się od strony naukowej na Politechnice Poznańskiej.

Zespół Hazay: Na samym początku powiedz nam może czym tak naprawdę jest rower elektryczny? 

Przemek: Wydawałoby się, że jest to oczywiste, ale jeśli się nad tym dobrze zastanowimy, to wcale niekoniecznie. Czym różni się bowiem rower od rikszy albo gokarta? A może to wszystko są rowery? Czy rower elektryczny to już motorower? Aby nad tym wszystkim zapanować z pomocą przyszedł nam ustawodawca, który tak opisuje rower w kodeksie ruchu drogowego:

Rower – pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.

ZH: W Hazayu o tym wiemy, ale często spotykamy się z tym pytaniem. Może warto zatem to wyjaśnić. Wspomniałeś, że maksymalna moc roweru elektrycznego to 250W, a na rynku spotykamy rowery o mocy kilkukrotnie większej. Jak to możliwe? Czy rowery o mocy wyższej niż 250W są legalne?

Przemek: Jak widzisz wcale nie jest tak łatwo odpowiedzieć sobie na pytanie co jest rowerem, a co już nim nie jest. Konstrukcje o których wspominasz to zazwyczaj tzw. speed pedelece (s-pedelece). Sformułowanie to praktycznie w Polsce nie jest używane, a powinno się do tego przywiązywać większą uwagę. Takie rowery wyposażone są we wspomaganie elektryczne pozwalające na osiągnięcie prędkości do 45 km/h i z punktu widzenia prawa są motorowerami. Oznacza to w praktyce, że osoba się nimi poruszająca zobowiązana jest do posiadania prawa jazdy dowolnej kategorii. Nadmienić należy także, że takie rowery nie mogą poruszać się po ścieżkach rowerowych, a kierujący nimi muszą poruszać się w kasku. S-pedelece powinny być wyposażone w tablicę rejestracyjną oraz mieć wykupioną polisę OC.

ZH: Czy speed pedelece lub rowery elektryczne mogą być wyposażone w manetkę? 

Przemek: Znowu należy cofnąć się do definicji. Wspomaganie roweru elektrycznego musi być uruchamiane poprzez nacisk na pedały, co oznacza że rower nie może być wyposażony w manetkę. W takową może być wyposażony np. motocykl elektryczny. 

ZH: Często mijają mnie w mieście zmodyfikowane rowery elektryczne z dużą prędkością. Wydaje się, że ich właściciele nie są świadomi popełnianych wykroczeń. Co grozi osobie prowadzącej nielegalny rower elektryczny?

Przemek: Konsekwencje mogą być naprawdę poważne. Takie osoby narażają się między innymi na karę grzywny lub pozbawienia wolności. Jeszcze poważniejsze są następstwa ewentualnego wypadku? Wtedy kierujący takim pojazdem, celowo nie mówię “rowerem”, ponosi konsekwencje z kodeksu wykroczeń cywilnych, takie jak odpowiedzialność za szkody osobowe. Należy jednak zaznaczyć, że wszystkie wspomniane przepisy dotyczą ruchu drogowego. Nie podlegają im zatem rowery wyczynowe do jazdy po torze czy górach.

ZH: Pozostając w tematyce prawnej chciałbym Cię jeszcze zapytać o “elektryfikację” konwencjonalnych rowerów. Czy konwersja roweru na elektryczny jest legalna?

Przemek: Może odpowiem trochę przewrotnie. Konwersja roweru na elektryczny nie jest wprost nielegalna. Należy jednak zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie, kto odpowiada za szkody powstałe w wyniku wypadku drogowego spowodowanego przez wadliwie funkcjonujący rower?

Nie bez przypadku fabryczne rowery elektryczne wyglądają znacznie inaczej niż konwencjonalne. Posiadają one przede wszystkim wzmocnione ramy, które pozwalają na przenoszenie większych obciążeń, które powoduje silnik elektryczny. Baterie certyfikowanych producentów spełniają także bardzo rygorystyczne normy i posiadają oznaczenie CE. Wszystko to sprawia, że rowery przystosowane do napędu elektrycznego są znacznie bardziej bezpieczne.

ZH: Czy przewożenie dzieci i innych pasażerów rowerem elektrycznym jest dozwolone?

Przemek: Z punktu widzenia prawa nie ma przeciwwskazań. Nie bez powodu przecież istnieją riksze. Należy jednak zwrócić uwagę na bezpieczeństwo podróżujących w tym w sposób szczególny dzieci. Powinny one podróżować w fotelikach i siedziskach wyposażonych w trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Samo siedzisko musi być w sposób trwały i stabilny przytwierdzone do roweru, najlepiej bezpośrednio do ramy roweru.

Bardzo Ci dziękujemy za rozmowę!


Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą rowerów cargo. Pozdrawiamy, Zespół Hazay Bikes!

Ta strona korzysta z plików cookie, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.